Komentarze: 0
powinniśmy???a ca ja moge zrobić???
nie przepraszaj za tą notkę, jest na miejscu, lecz nic z tym nie zrobimy, póki jej nie wyjasnimy. nie wiem od czego zacząć,
moze od rozmowy, moze od nauki, czy tez od poprawy, jej jest trudno wytłumaczyć pewne miłosne sprawy. pytaniami wali czasem, ciągle żąda odpowiedzi. gdy dostaje to co chce przestaje lecz spokoju nadal nie daje. powinnismy cos z tym zrobic tak dalej zyc nie trzeba. czy chodzi o rozmowe, nauke czy poprawe moje zycie na odpowiedz czeka...
Nie wiem czy zauważyeś..z pewnością tak,bo tego nie da sie nie zauważyc...Dlaczego nam się nie udaje??Dlaczego nadal nie możemy się spotykać "jawnie"..bez kradzionych spojrzeń i pocaunków?Dlaczego ona nam to robi ..nie zrozumiem tego chyba nigdy nie zrozumiem...i prosze nie pisz,że to przez to że ona miala "trudne dzieciństwo"...przeciez mogla by pomyslec inaczej :"Skoro ja mialam trudne dziecinstwo to dlaczego on tez takie musi mieć..."przecież nie musi robic na zlosc..stereotypowe myslenie...przepraszam Ciebie za tą notke...nie moglam sie powstrzymac zeby jej nie napisac!
a lzy plyna cichutko...
czasami tak sobie myslę...
gdy do Ciebie idę
ileż to czasu minęło
ile miłych chwil przepłynęło
co ja bym bez Ciebie zrobił
nie wiem...
a Ty?
KTC!